Bluza 5.11 PT-R FORGED HOODIE






Ci którzy mnie znają, wiedzą że dużo trenuję oraz lubię testować różne nowinki. Jesli też lubisz trenować, chodzić po górach, ale chcesz się chronić przed słońcem, polecam poniższy wpis.

fot: Orfi

Ostatnio na wyjeździe do tzw 'ciepłego  kraju’, miałem okazję testować 'chłodzącą’ bluzę firmy 5.11 Tactical

fot: Orfi

Od wielu lat na takie wyjazdy i na treningi w upalne dni, używam odzieży Under Armour, które działają rewelacyjnie, ale z chęcią przetestowałem coś nowego. Bo lubię zmiany 💪





fot: Orfi

Bluza jest wykonana w 88% z poliestru*, który wykazuje bardzo niską chłonność wody, ma wysoką odporność na ścieranie, nie kurczy się i nie mechaci. Pozostały skład bluzy to 12% elastanu. Połączenie tych materiałów zapewnia cyrkulacyjne odprowadzanie wilgoci i antyzapachowe wykończenie. Wszystkie te cechy są połączone z wysokiej jakości wykonaniem, bez niedoróbek czy obcierających szwów.

fot: Orfi

W trakcie testów, miałem na sobie w/w bluzę spacerując po plaży, gdzie temperatura w cieniu dochodziła do 36st. Szedłem w pełnym słońcu ponad 10km i…nic. Zero zmęczenia, spocenia, wścieklizny której zawsze dostaje jak jest gorąco. Dzięki odprowadzaniu wilgoci i ciepła, bluza pomaga utrzymać przyjazną temperaturę ciała i zapobiega przegrzaniu, pomimo długiego rękawa. Co więcej, długi rękaw jest atutem dla osób, które chcą ograniczyć ekspozycję na słońce lub muszą pracować wystawieni na działanie promieni słonecznych.

fot: Wicio

Praktycznie wszyty kaptur jest alternatywą dla dodatkowego nakrycia głowy, zabezpiecza zarówno kark przed promieniami słonecznymi, oraz szyję przed wiatrem.

fot: Wicio

Bluza ma kieszeń typu 'kangur’ z małą wewnętrzną kieszonką, niestety bez zapięcia na zamek czy rzep. Można do niej wsadzić klucze lub małą czołówkę.

fot: Orfi

Nie był bym sobą gdybym nie potestował bluzy w bardziej hardcorowy sposób 😁
Dałem się zakopać  w piasku, pływałem w niej w słonej wodzie i na basenie. Bluza wisząc nawet w cieniu na leżaku schnie w akceptowalnym dla mnie czasie. Zastosowany do jej produkcji materiał, nie gniecie się więc po szybkim wyschnięciu, można ją nosić bez prasowania.

fot: Wicio

Na lewym ramieniu znajduje się małe, odblaskowe logo producenta.

fot: Wicio

Podsumowując. Bluza nie chłodzi. Nie ma się co oszukiwać. Do tego są specjalistyczne ciuchy z zimnymi wkładami. Jak pisałem powyżej, dzięki zastosowanym materiałom, odprowadza ciepło i pot utrzymuje na zewnątrz (a nie wciąga go jak bawełna) co zapewnia komfort. Dlatego też, sprawdzi się w trakcie długich wędrówek po górach, plażach czy innych mocno nasłonecznionych miejscach. Jeśli ktoś nie lubi, nie może się opalać (cierpi na bielactwo) lub nadmiernie się poci, to myślę, że ta bluza będzie dla niego idealnym rozwiązaniem.

Bluza do nabycia tutaj.

fot: Wicio
Orfeusz Malinowski

Fan i instruktor strzelectwa, przykładny ojciec rodziny i umiarkowany preppers. Ponoć do garnituru zamiast paska używa TRX’ów, a zamiast wody po goleniu używa napalmu. My znamy go jako Czarka, ale to za sprawą tarczy na której widnieje jego podobizna. Słyszeliśmy, że do tej pory nikomu nie udało się jej przestrzelić.

Nie ma jeszcze komentarzy

Zostaw odpowiedź

Twój adres email nie zostanie opublikowany.