Katarzyna Daniszewska

Zaczynała od sportów bardziej lub mniej ekstremalnych. Kiedy zabrała się za strzelanie, dziwnym trafem na około zaroiło się od postrzałów i skaleczeń. Nie wiemy czy to przypadek, czy też kolor włosów rozpraszał innych na strzelnicy. Wiemy jedynie, że musiała się zająć tamowaniem krwi na poważnie. Ponoć kiedyś założyła stazę na lewą stronę... A może po prostu jest czarownicą?

https://nextgencombatmedic.com

Opaski uciskowe – opaski pneumatyczne, LOP #3

Opaski uciskowe są szeroko stosowane nie tylko w sytuacjach awaryjnych i środowisku wojskowym, ale również w placówkach medycznych. Głównie mają one zastosowanie…