Do jednego z budynków przynależnych do gdańskiej rafinerii, podając się za kuriera wtargnął zamaskowany i uzbrojony mężczyzna. Popularnego „kałasznikowa” schował w zaimprowizowanej kurierskiej paczce. Chwilę po wejściu do budynku rozłożył broń i oddał pierwsze strzały powodując strach i terroryzując pracujące tam osoby. Dodatkowo na cysternie zamontował ładunek wybuchowy, który w tak newralgicznym miejscu, pełnym zbiorników z paliwem powodował zagrożenie ogromnej eksplozji. Niebezpieczeństwo rosło z każdą minutą, dlatego liczyła się szybkość działania służb – na szczęście był to scenariusz ćwiczeń dowódczo – sztabowych w Rafinerii Gdańskiej.
W minioną środę teren Rafinerii Gdańskiej stał się miejscem policyjnych ćwiczeń. Założeniem projektu realizowanego przez Komendę Wojewódzką Policji w Gdańsku było zaimprowizowanie warunków możliwie najbardziej zbliżonych do realnych. Podczas tego rodzaju ćwiczeń policjanci mogą przetrenować współdziałanie i mobilizację podczas wystąpienia szczególnej sytuacji kryzysowej. Odpowiednie współdziałanie poszczególnych pionów Policji oraz innych służb to niemalże całkowita gwarancja bezpieczeństwa.
fot.mł.asp.Piotr Pawłowski/KWP w Gdańsku
Na potrzeby ćwiczeń w ubiegłą środę, punktualnie o godzinie 15 do jednego z budynków na terenie Rafinerii Gdańskiej wszedł napastnik-pozorant podający się za kuriera. Od razu po wejściu do środka założył kominiarkę, rozłożył schowany wcześniej w kartonowym pudle karabin KBK AKMS oddając kilka strzałów, terroryzując pracowników obiektu, których spotkał na swojej drodze. Pomimo, że była to tylko symulacja ataku, wszyscy uczestnicy ćwiczeń podeszli do nich z dużą powagą i zaangażowaniem. Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia mundurowi wdrożyli opracowane algorytmy adekwatne do tego rodzaju zdarzeń. Oficer dyżurny od razu skierował na miejsce policyjne patrole, które potwierdziły zdarzenie, a następnie zabezpieczyły przyległy teren.
Kolejno do akcji wkroczyli policyjni negocjatorzy, którzy nawiązali kontakt z napastnikiem i cały czas dzięki odpowiedniemu wyszkoleniu kontrolowali sytuację. Równolegle do tych czynności obecni na miejscu kontrterroryści z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku przygotowywali plan odbicia zakładników i zatrzymania sprawcy w oparciu o szczegółowe analizy i wszystkie uzyskane informacje.
Cały teren i wszystkie wyjścia z budynku były zabezpieczone przez policjantów, co skutecznie uniemożliwiało ucieczkę napastnika. W rozmowie z negocjatorami, terrorysta stawiał swoje żądania, a prawidłowo poprowadzona rozmowa doprowadziła do sukcesywnego uwalniania zakładników i utraty kontroli przez napastnika nad przebiegiem zdarzeń. W tym samym czasie saperzy z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji KWP w Gdańsku reagowali na zgłoszenie dotyczące podłożonego ładunku wybuchowego pod jedną z cystern na terenie rafinerii.
Z pomocą robota skonstruowanego do zabezpieczania materiałów wybuchowych policjanci zneutralizowali ładunek i umieścili go w specjalnie do tego przystosowanym zbiorniku. Po kilku godzinach rozmów z negocjatorami sprawca alarmu wraz z jednym z zakładników wyszedł przed budynek, gdzie szybko i sprawnie został zatrzymany przez kontrterrorystów, a zakładnicy cali i zdrowi trafili pod opiekę policjantów i ratowników medycznych.
Pomimo, że zdarzenie było tylko upozorowanymi ćwiczeniami symulacyjnymi realnego wydarzenia, wszyscy uczestnicy podeszli do nich bardzo poważnie. Od razu po ćwiczeniach wszystkie osoby biorące w nich udział szczegółowo analizowali i badali stopień i prawidłowość ich realizacji. Symulacja ataku terrorystycznego była idealnym sprawdzianem gotowości poszczególnych pionów Policji do postępowania w przypadku wystąpienia szczególnej sytuacji kryzysowej, ale także lekcją mającą na celu usprawnienie procedur współdziałania poszczególnych służb podczas wystąpienia podobnych zdarzeń.