Plecak ZEW CITY WALK SILVER BLACK 30L, bo tak brzmi jego pełna nazwa, otrzymałem do testów ponad 6 miesięcy temu. Od tamtej pory odwiedziłem z nim kilka fajnych miejsc. Postaram się przekazać tu zwięźle opinię na jego temat.
Plecak ZEW CITI WALK jest szyty ręcznie w Polsce, a dokładnie przez manufakturę BLAHOL w Warszawie. Żeby było ciekawiej, to jest to projekt w kooperacji z podróżnikiem Łukaszem Superganem, więc wykonany jest w oparciu o przynajmniej trzy instytucje, więc nikt nie zapyta po co 😉
Warto tu wspomnieć, że plecak wytworzony jest z innowacyjnych na polskim rynku materiałów, w duchu fair trade: wszystkie wykorzystane w plecaku tkaniny produkowane są w Europie w warunkach przyjaznych dla środowiska. Wysokiej jakości materiał główny – CORDURA® 560 dtex zapewnia całkowitą ochronę przed deszczem, przetarciami, ścieraniem i rozdarciami. Pojemność 30 litrów pozwoli zapakować na kilkudniową wycieczkę wszystkie niezbędne rzeczy. Jego konstrukcja jest przemyślana i na pierwszy rzut oka dość minimalistyczna. Po dokładnym zapoznaniu się, okazuje się, że skrywa ona sporą ilość kieszeni i funkcji. O samych kieszeniach napiszę jeszcze póżniej.
Wymieńmy wszystkie jego cechy:
-
- pojemna komora główna
- zamknięcie plecaka od góry typu roll-top
- dwie zewnętrzne kieszenie zamykane na suwak błyskawiczny na frontowym panelu
- kieszeń na panelu frontowym z pionowym suwakiem
- zewnętrzne kieszenie boczne z elastycznej siatki
- automatycznie zamykające się klamry magnetyczne Fidlock®
- elastyczna kieszonka na prawej szelce i dedykowany wygodny uchwyt na antybakteryjny żel do rąk na szelce lewej
- wewnętrzna kieszonka z siatki zamykana na suwak, na mniejsze elementy wyposażenia
- wewnętrzna wzmocniona przegroda na laptopa z dodatkową płaską kieszonką np. na tablet
- miękkie, komfortowe plecy z siateczki, z wyprofilowanym zagłębieniem, poprawiające odprowadzanie nadmiaru wilgoci
- pas piersiowy z regulacją wysokości
- odpinany pas biodrowy z regulacją
- bardzo wygodne, wytrzymałe szelki
- unikalne uchwyty nośne przednie i boczne
Wygląd zewnętrzny
Jak wspomniałem – minimalistyczny. Testowany model posiadał boczne kieszenie w kontrastującym szarym kolorze. Są dostępne opcje całe czarne i w kolorze nazwanym Moss Olive z czarnymi kieszeniami bocznymi i taśmami. Przyznam, że ten wariant wydaje mi się najciekawszy, nie ze względu na bardziej „militarny” charakter, lecz po prostu wygląda według mnie atrakcyjniej niż czarna klasyka. Dlatego wybrałem opcję z szarymi kieszeniami, żeby przełamać odrobinę tę wszechogarniającą czerń.
Zgrabniejsza wydaje się wersja 18 litrowa, aczkolwiek bardziej praktyczną na wyjazdy wydaje się być opcja 30 litrów.
Użytkowanie
Z plecakiem odbyłem kilka wycieczek. Okazuje się, że idealnie mieści się jako bagaż podręczny, który wydaje się kurczyć z roku na rok. Niebawem będziemy mogli zabrać ze sobą chyba tylko portfel. Tak czy inaczej – plecak świetnie sprawdzi się na weekendowe wypady samolotem po Europie. Spakowałem wszystko co potrzeba bez najmniejszego problemu. Spora zewnętrzna pionowa kieszeń pomieściła klapki, w środku zmieściły się buty na zmianę, kosmetyczka i odzież na 4 dni.
Na lotnisku i w samolocie bardzo praktycznymi okazały się uchwyty z boku i u góry plecaka. Boczny uchwyt pozwala nieść plecak jak neseser i nie ciągniemy taśmami po podłodze. Zapięcie Fidlock® pozwala błyskawicznie dostać się do plecaka i równie szybko go zamknąć. Ten rodzaj zapięcia bardzo przypadł mi do gustu. W środku plecaka mamy kieszeń na laptop, która nie dochodzi do samego dna, więc kiedy plecak ma jakieś wypełnienie w środku i upuścimy go na ziemię, nic nie grozi naszemu laptopowi. Niestety, kiedy plecak jest pusty, ten rodzaj ochrony może nie wystarczyć, ale kto zabiera komputer na wakacje 😉
Na zewnętrznej ścianie plecaka, poza pionową rozpinaną z boku kieszenią, mamy dwie mniejsze jedna nad drugą kieszonki zapinane na suwak. Ich przydatność jest dyskusyjna, ponieważ kiedy plecak jest mocno wypełniony, trudno włożyć do nich cokolwiek większego od portfela, a wydaje mi się, że to nie jest najlepsze miejsce na ważne dokumenty, szczególnie kiedy poruszamy się po mieście słynącego z kradzieży.
Boczne otwarte kieszenie są wykonane z elastycznego materiału, dzięki czemu pomieszczą nawet spore butelki wody. Do tego zadania nadają się znakomicie, dodatkowo zapewniają szybki dostęp do napojów przydatnych szczególnie podczas letnich wędrówek.
Plecy plecaka wykonane z siatki 3D mesh, poprawiają wentylację. Nie zapobiegną poceniu się, ale znacznie poprawiają komfort użytkowania. Dzięki niej plecak nie przykleja się do naszych pleców w gorące dni.
Ramiona są grube i miękkie, ich wyprofilowanie pomaga w bezproblemowym korzystaniu z plecaka przez wiele godzin w ciągu dnia.
Podsumowanie
Plecak Zew City Walk okazał się bardzo dobrym towarzyszem krótkich wędrówek. Doskonale sprawdził się na motocyklu. Kieszonka na jednym z ramion przeznaczona na żel antybakteryjny świetnie sprawdziła się w roli kieszeni na pasek piersiowy, którego nie zawsze używam, a dzięki możliwości umieszczenia go w tej kieszonce zapobiegało to obijaniu się paska podczas jazdy. Przemieszczając się nawet w niewielkim deszczu środek plecaka pozostawał suchy, co przy jeździe motocyklem nie jest takie oczywiste.
Plecak Zew sprawdził się w wielu zastosowaniach, a jego prosta forma pozwala w łatwy sposób go zapakować. Ani razu plecak nie rozpiął się samoczynnie, jego pojemność jest zadowalająca, choć niestety nie mieści dużego kasku motocyklowego, co w moim wypadku nie pozwala mu zostać moim jedynym plecakiem w szafie – pytanie jak wiele osób zamierza używać go w takim celu?