Piątego styczna 2019 roku, w Zduńskiej Woli, odbyła się konferencja Firearms United. Nazwa hotelu – Hades – mogła sugerować, że będziemy klasycznie w naszym polskim piekiełku. Było zupełnie odwrotnie.

Rozpoczęcie
Po powitaniu gości i otwarciu konferencji, Tomasz Stępień wyjaśnił czym jest FUN. Przedstawił w skrócie cele działalności, statut i zadania przed nim stojące.
Po rozpoczęciu, z prezentacją wystartował Bartosz Saramak. Wyjaśniał temat dostosowania Ustawy o Broni i Amunicji do wymogów europejskiej dyrektywy. Przybliżył nam kto i w jaki sposób jest zaangażowany w prace nad UoBiA, jakie jest podejście do problemu w wiodących partiach politycznych w naszym kraju. Mikrofon nie współpracował z lektorem, ale osoby na sali zachowały poziom i było na tyle cicho, że dało się wszystko usłyszeć. Dowiedzieliśmy się że na dzień dzisiejszy implementacji dyrektywy brak. W skrócie MSWiA nie do końca nam sprzyja, żeby napisać delikatnie.
Polaków portret własny
Drugą prezentacje prowadzili Jarosław Walczuk i psycholog Jacek Lech. Pokrótce przedstawili garść statystyk, z których jasno wynika, że wiele nas różni, ale sporo też łączy. Jesteśmy prospołeczni, prawi i w większości dość dobrze sytuowani. To ostatnie stwierdzenie brzmiało jak noworoczne życzenie, ale statystyki na to wskazują.
Procentowo najwięcej wśród nas jest osób z wyższym wykształceniem, przede wszystkim technicznym, choć humaniści stanowią także duże grono.
Dyrektywa
Po przerwie, Tomasz Stępień przeszedł do przedstawienia problemów, które Komisja Europejska piętrzy przed nami.
Ciekawe są też kulisy procedowania dyrektywy oraz w jaki sposób rozprawiono się z wnioskiem przedstawionym przez Czechy.
Okazuje się, że choć jest prawdopodobnym, że dyrektywa została napisana z naruszeniem prawa, to nadal pomimo trwającego procesu mającego wyjaśnić tę kwestię, dyrektywa jest implementowana poprzez 27 państw członkowskich. Nóż się w kieszeni otwiera.
Szantaż
Jeszcze ciekawiej zrobiło się, kiedy Tomasz przedstawił informacje na temat zastraszania europejskich producentów broni. Kilka koncernów zostało poinformowanych przez lokalne władze, że wsparcie dla Firearms United (po które stowarzyszenie się do nich zwróciło) może spowodować poważne konsekwencje, jak cofnięcie zamówień przez sektor publiczny, do zablokowania eksportu włącznie.
W przeciągu niespełna godziny, poznaliśmy tyle historii, że wystarczyło by materiału na thriller polityczny i to w kilku częściach.
Anegdoty

Po osiemnastej, Pan ppor. rez. Paweł Moszner, przedstawił założenia Inicjatywy obronnej środowiska strzeleckiego. W skrócie chodzi o to, że w razie „W”, nie należy rekwirować broni cywilom, bo i tak nikt tego po konfiskacie nie użyje. Znacznie mądrzej będzie skonfiskować broń wraz z jej właścicielem. Tu dyskusja była bardzo ożywiona, a prezentacja była okraszona wieloma anegdotami, co zupełnie rozluźniło atmosferę na sali.
Zakończenie w bunkrze

Po konferencji, zainteresowani przenieśli się do strzelnicy Bunkier.pro , gdzie Adam z Mex Armory prezentował ofertę LMT.
Pan Paweł Zbierski, oprowadził po obiekcie i opowiedział o zajęciach organizowanych na strzelnicy.
W drodze powrotnej, spotkaliśmy kilku uczestników w barze przy autostradzie. Okazało się, że poza strzelaniem, łączą nas podobne upodobania kulinarne.