Idealne spodnie taktyczne w wersji dla kobiet, czy takie istnieją? Mogę śmiało odpowiedzieć, że tak, choć niełatwo je znaleźć. Niestety cały czas jest to nisza rynkowa – w szczególności w polskich realiach i chyba tak pozostanie. Co nie zmienia faktu, że nawet niewielka półka z damskim asortymentem byłaby miłym akcentem ze strony sklepów.
Vertx dla pań
Wracając do spodni idealnych, za takie właśnie uznaję Phantom LT i Legacy amerykańskiej marki Vertx. Oba modele mają taki sam krój, ale różnią się materiałem, dlatego myślę, że można przedstawić je razem. Phantom LT to mini rip-stop, 65% poliester i 35% bawełna pokryte dodatkową warstwą IntelliDry™, a Legacy to 98% bawełna i 2% lycra. Phantom LT noszę w okresie letnim, są cienkie, przewiewne i dzięki wspomnianej warstwie IntelliDry™ odprowadzają wilgoć na zewnątrz oraz zapewniają ochronę przed niewielkim deszczem. Z kolei w Legacy wbijam się w chłodniejsze dni, są grubsze, ale za to dzięki domieszce lycry są również elastyczne i nie krępują ruchów.
Damskie low profile
Vertx Phantom i Legacy to spodnie typu low profile, czyli zamykają funkcjonalność spodni mundurowych w cywilnej formie. Sprawdzają się zatem zarówno podczas weekendów na strzelnicy, jak i na co dzień o ile na co dzień taki styl Ci właśnie odpowiada. Model ten jest wyposażony w dziewięć kieszeni. Dwie kieszenie przednie, wystarczająco głębokie, żeby zmieścić telefon czy klucze, choć wówczas nagłe zejście do niskiej pozycji strzeleckiej , może okazać się bolesne. 😉
Charakterystyczne jest to, że, krawędź kieszeni przypomina kształtem literę “L”, co zdecydowanie ułatwia włożenie ręki do środka.
Kieszenie
Z prawej strony jest też dodatkowa kieszeń zapinana na kryty zamek błyskawiczny, która jest niewiele mniejsza od przedniej kieszeni. Kieszeń jest ukryta i można potraktować ją jako bezpieczny schowek na dokumenty lub pieniądze.
Za frontowymi kieszeniami są dwie wąskie kieszonki, gdzie zmieści się składany nóż czy długopis.
Kieszenie tylne są również wystarczająco pojemne, żeby zmieścić np. telefon, chociaż ja ze względów bezpieczeństwa zwykle mam te kieszenie puste.
Wreszcie ostatnie i najważniejsze to dwie kieszenie boczne cargo z przegrodami, gdzie mieści się magazynek do AR oraz inne przedmioty EDC. Sama najczęściej noszę w nich telefon, portfel czy klucze i mimo swojej pojemności, dzięki zastosowaniu zakładki, przylegają one ładnie do spodni. Producent zadbał, żeby kieszenie cargo zachowały cywilny i smukły wygląd przy maksymalnej ładowności, co zresztą jest charakterystyczne ogólnie dla tych modeli.
Wygodne i praktyczne
Do Vertx’óy zakładam standardowy pasek o szerokości 45 mm, prawdopodobnie 50 mm również będzie ok, ale jeśli mam być szczera, to nie sprawdzałam takiej konfiguracji. W pasie dodatkowo są wszyte, po obu stronach, 10 cm gumy, które pracują i dostosowują się do obwodu, więc po większym obiedzie nie trzeba rozpinać guzika. 😉
Zapinane są na solidny zamek błyskawiczny marki YKK i zwykły – a może niezwykły, bo z fajnym logo – guzik.
Dzięki swojej zaawansowanej i przemyślanej konstrukcji cięć i klinów, są elastyczne i nie ograniczają ruchów, a dwie zakładki na wysokości kolan umożliwiają wygodne zejście do pozycji klęczącej. To czego mi brakuje, to możliwość włożenia ochraniaczy na kolana, co przydałoby się szczególnie podczas aktywności np. na strzelnicy, ale widać nie można mieć wszystkiego, choć zawsze pozostaje opcja dołożenia ochraniaczy zewnętrznych.
Vertx’y na strzelnicy i ulicy
Zakładając Vertx’y zwykle noszę niskoprofilową kaburę typu IWB (Inside the Waistband). Kabura tego typu montowana jest za paskiem, od wewnętrznej strony spodni. Dzięki takiemu montażowi nie rzuca się w oczy, a spodnie również ładnie przylegają zachowując cywilny charakter. Wiem, że się powtórzę, ale także w takiej konfiguracji zachowują elastyczność i wysoki komfort noszenia. Wielokrotnie testowałam je na strzelnicy podczas treningów – głównie CCW (Concealed Carry Weapon) – i nie zamienię ich na żadne inne 😉
Spodnie odznaczają się wysoką jakością wykończenia zarówno jeśli chodzi o zastosowane materiały, dodatki t.j.: zamki, guzik, nici etc… oraz przede wszystkim jakością szycia. Przerobiłam większość z dostępnych kolorów i mogę powiedzieć, że mimo częstego prania kolor jest trwały a materiał nie traci na jakości. Gdyby Vertx zdecydował się jeszcze rozszerzyć ofertę o kolor w multicamie miałabym inną wersję na każdy dzień tygodnia – jak na kobiecą szafę przystało. 😉
Vertx Phantom LT to najlepsze bojowe spodnie na lato pod kątem oddychalności i szybkiego schnięcia