Dobra czołówka od Robinsona






Krótki dzień i szybko zapadający w listopadzie i grudniu zmrok to utrapienie, które bez wątpienia  może skutecznie pokrzyżować nam plany naszej zaplanowanej aktywności w terenie. Do tego pojawia się jeszcze realne niebezpieczeństwo związane z naszym poruszaniem się w nieznanym nam terenie. Oprócz tego nie mamy możliwośc dostrzegania wielu detali czy lokalizacji interesujących nas obiektów.

Latarka Robinson Camou. Fot.: Jagoda Pankiewicz.

Powinniśmy wtedy zadbać nie tylko o nasz komfort i efektywność zaplanowanych działań, ale przede wszystkim o szeroko pojęte bezpieczeństwo, bo w ciemności o poważny wypadek nie jest trudno. Sukces działań w tkakich okolicznościach będzie de facto składową naszych umiejętności oraz sprzętu, którym dysponujemy w danych warunkach. Dlatego pod żadnym pozorem nie możemy zapominać o tym, jak ważna jest kwestia odpowiednio dobrannego oświetlenia.

Latarka Robinson Camou. Fot.: Jagoda Pankiewicz.

Optymalnie dobrane oświetlenie to takie, które nie tylko umożliwi nam na oświetlenie przestrzeni otaczającej nas dookoła, ale również ułatwi orientację w trudnych warunkach terenowych i pomoże uniknąć potencjalnie niebezpiecznych sytuacji.





Tutaj do akcji wkracza bardzo funkcjonalne oświetlenie typu czołowego, z którego korzystają żołnierze, policjanci, straż graniczna, strażacy oraz ratownicy wszelkiego rodzaju służb takich jak: SAR, GOPR, TOPR i WOPR – słowem wszyscy ci, dla których jest niezwykle istotna kwestia swobodnego poruszania się oraz posiadania wolnych rąk.

Latarka Robinson Camou. Fot.: Jagoda Pankiewicz.

Wybór latarki czołowej winien być zawsze dobrze przemyślaną sumą naszych indywidualnych preferencji. Ważne jest również to, aby wybrany model zawsze idealnie pasował do naszych potrzeb oraz charakteru preferowanych aktywności. Jeśli chcemy, aby czołówka dobrze służyła nam przez długi czas, to musi spełniać wiele ważnych elementów takich jak m.in.: trwałość obudowy, zasilanie, jakość i moc diody oraz odporność na wilgoć, wstrząsy i upadki.

Latarka Robinson Camou. Fot.: Jagoda Pankiewicz.

Przykładem takiej czołówki, która spełnia wszystkie ww. oczekiwania jest latarka firmy Robinson model Camou. Latarka ta bowiem nie tylko łączy w sobie lekkość, kompaktową zwartą i ergonomiczną obudowę, ale też a może przede wszystkim charakteryzuje się dużą wytrzymałością. Jest solidna, odporna na upadki, różnice temperatur, wodę i pył dzięki swojej konstrukcji z wysokiej jakości tworzywa sztucznego, które przełoży się na długą żywotność ww. modelu.

Latarka Robinson Camou. Fot.: Jagoda Pankiewicz.

Ważnym elementem czołówki Robinsona Comou jest również pasek nośny, który pewnie utrzymuje całą konstrukcję na naszej głowie. Dzieje się tak za sprawą miękkiego i elastycznego paska, którego atutem jest też to, że nie powoduje otarć oraz nie uwiera.
Jej mocne źródło światła zapewnia jej użytkownikowi 7 diod LED, które świecą bezawaryjnie przez wiele tysięcy godzin i dają przy tym jasny strumień światła. Urządzenie jest zasilane przez 3 baterie typu AAA.

Więcej latarek firmy Robinson oraz informacji na ich temat można znaleźć tu.

Przemek Miller

Analityk wojskowy. Przewiduje, analizuje, obserwuje i celnie ubiega otaczającą nas rzeczywistość natłoku zdarzeń i chaosu medialnego. Bezkompromisowy tropiciel niewygodnych faktów, szczery do „bólu” w analizach i ocenach. Ma szeroką wiedzę z zakresu łączności satelitarnej, systemu GPS NAVSTAR, GLONASS, COSPAS-SARSAT, GMDSS oraz morskich systemów bezpieczeństwa SOLAS. Fotografuje na kliszy. Miłośnik wiślanego Urzecza i zapalony spinningista.

Nie ma jeszcze komentarzy

Zostaw odpowiedź

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

https://www.google.com/recaptcha/api.js?onload=wpcaptcha_captcha&render=6LewHqwpAAAAAD0QGPD7lcxe3rRsjXTHDam8oa-k&ver=1.23