To nowoczesny ukraińskiej konstrukcji przeciwpancerny pocisk kierowany, który zadebiutował po raz pierwszy w 2005 r. na targach IDEX w Abu Zabi.
Jego konstrukcja narodziła się w kijowskim Państwowym Biurze Projektowym „Łucz”. Pierwsze udane testy ppk Corsar odbyły się 25 lipca 2013 r., w trakcie których zademonstrowano zarówno zdolność wystrzeliwania kierowanej, jak i niekierowanej rakiety przy użyciu tej samej wyrzutni. 29 sierpnia 2017 r. Ukroboronprom poinformował, że opracowany przez PBP „Łucz” lekki przenośny system rakietowy Corsar zostaje przyjęty na wyposażenie przez ukraińskich sił zbrojnych. Kolejnym etapem udoskonalania tego pocisku była jego odsłona w listopadzie 2018 r. kiedy to zademonstrowano jego najnowszą wersję wyposażoną w specjalistyczną kamerę termowizyjną RK 3 Corsar służy do niszczenia ruchomych celów pancernych, śmigłowców oraz wszelkiego rodzaju umocnień polowych.
Jego odpalenie może odbywać się zarówno ze statywu, jak i z attyki okopu. System ten posiada dwa rodzaje głowic: głowicę typu RK-3K z ładunkiem tandemowym HEAT o penetracji co najmniej 550 mm i głowicę ERA i RK-3OF o wysokiej fragmentacji materiałów wybuchowych z penetracją co najmniej 50 mm. Głowica RK-3K może skutecznie zniszczyć przedni pancerz średnich czołgów takich jak T-72A. System posiada również głowicę odłamkową RK-3OF, która służy m.in. do atakowania pozycji piechoty oraz lekkich pojazdów opancerzonych. Skuteczny zasięg rażenia ppk Corsar wynosi 2,5 km, a maksymalny czas lotu wynosi 13 sekund. Wyrzutnia zasilana jest przy pomocy niezwykle wydajnego akumulatora litowego, dzięki czemu można z niej oddać 100 strzałów bez potrzeby ładowania go.
Od 24 lutego do 16 marca br. na Ukrainie Rosjanie stracili: 456 czołgów, 1471 różnego rodzaju pojazdów opancerzonych oraz 121 bojowych śmigłowców – tu lista.