Święta już za rogiem. Dziś połowa z Was pewnie kończy gotować bigos z dzika, albo lepić pierogi z kapustą i grzybkami z Bieszczad. Od jutra Wasze taktyczne pasy przestaną się dopinać, a oczy zajdą Wam majonezem. Śledź będzie się Wam śnić do Trzech Króli. Makiem z makowca wypełnią się wszystkie szczeliny w uzębieniu, a na widok barszczu z uszkami, przypomną się Wam obrazy z Szeregowca Rayana.
Wtedy niespodziewanie nadchodzi czas refleksji, zadumy i podsumowań. Podsumowywać zbyt dokładnie nie polecamy. Tym bardziej, nie należy się dzielić podsumowaniem z rodziną. Suma pieniędzy, puszczona z dymem prosto w piach, może doprowadzić do zakrztuszenia sałatką jarzynową. A sprzątania nikt nie lubi.
Nie zawsze też wypada się dzielić radością. Chyba, że na świat przyszedł Wasz potomek i chcecie oznajmić rodzinie, że będzie miał na imię Odyn, Thor lub Tyr. To, że udało się Wam rozpalić ognisko podczas deszczu w lesie za miastem, czy nawet to, że zrobiliście 96 punktów Makarovem na ostatnich zawodach, nie wywoła entuzjazmu, lecz krzywy uśmieszek politowania cioci Mariolki. Ciocia i tak będzie miała ripostę w stylu: A mój Szymonek dostał się na marketing z elementami zarządzania, na profil dietetyka i stylizacji paznokci. Wierzcie na słowo – nie, nie chcecie tego.
Zawsze możecie się zadumać – to nie powinno wywołać większych reakcji. Co najwyżej babcia dołoży Wam kilka pierogów, bo słabiutko wyglądacie. To niestety może doprowadzić do tego, że Combatshirt Wam już nie wybaczy…
Czas Świąt to szczególny moment i należy się zastanowić dwa razy zanim coś się powie. Nam jednak nie pozostaje nic innego jak…
Życzyć Wam wszystkiego najlepszego!
Życzymy aby nie namieszano w przepisach za bardzo i można było nadal uprawiać sport strzelecki.
Żeby amunicja nie drożała jak prąd a lufy nie rdzewiały jak… jak polonezy!
Oczy były zawsze jak u sokoła, a nie u szturmowców z Gwiezdnych Wojen.
W menażce na biwakach było zawsze zdrowe i smaczne jedzenie.
Noże były zawsze ostre jak dowcipy wujka Staszka.
Słuch nie osłabł, a muzyka zawsze grała.
Zdrowie dopisywało i nie dotyczyło was L4.
Żeby dobrze było!
No i oczywiście, aby Wasze telefony, jak najdłużej wytrzymywały na baterii!